Mega Moce || Manewr wysokiego ryzyka

Na długo zanim sportowcy zaczęli łączyć się w super drużyny, oryginalną super drużyną była Mega Powers, w skład której wchodzili Hulk Hogan i Macho Man Randy Savage.

Nawet jeśli nie jesteś fanem wrestlingu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że słyszałeś o Hulku Hoganie i Macho Manie Randym Savage. Są to dwie największe gwiazdy jakie świat wrestlingu kiedykolwiek widział, więc kiedy w końcu połączyli siły i stworzyli The Mega Powers, było to absolutnie szalone.

Były to dwie największe gwiazdy w firmie, teraz łączące siły, aby podbić każdego, kto stanął na ich drodze. Byli tak dominujący jak tylko dominujący mogą być. W rzeczywistości, jedyną rzeczą, która mogła ich spowolnić lub zatrzymać, byli po prostu oni sami... i to właśnie się stało.

Widzicie, Macho Man nie jest do końca najrozsądniejszą istotą ludzką. Był znany jako coś w rodzaju luźnej armaty, zdolnej wybuchnąć w każdej chwili. On i Hogan początkowo dogadywali się, z łatwością dominując nad przeciwnikami, ale to po prostu nie było trwałe. Jak wszystko, tak i The Mega Powers musiało się skończyć. Sposób w jaki to się skończyło, nie był jednak łagodny.

Menadżerem Macho Mana, czy też jego pomocnikiem, była wtedy Miss Elizabeth, najpiękniejsza kobieta w całej krainie spoconych mężczyzn w bieliźnie. Towarzyszyła Savage'owi na ringu i rozpraszała przeciwników swoją urodą, a Macho Man wkraczał do akcji i rzucał młotem, po czym para odchodziła zwycięsko w stronę zachodzącego słońca. Podczas kariery The Mega Powers, Hulk Hogan rozwinął bliską osobistą przyjaźń z asystentką (i żoną) swojego partnera, Elizabeth.

Para świetnie się dogadywała, ku przerażeniu coraz bardziej zirytowanego Randy'ego Savage'a.

Pewnego wieczoru, Savage zaliczył paskudny upadek z ringu i wpadł prosto na pannę Elizabeth. Hogan, będąc szlachetnym facetem, jakim jest, podniósł ją i zaniósł na zaplecze, aby uzyskać pomoc medyczną. Podczas gdy on robił to co uważał za słuszne, zostawił Savage'a samego w ringu by walczył z dwoma potężnymi przeciwnikami.

Savage'owi udało się wygrać walkę, ale był wściekły. Nie dość, że Hogan zostawił go na lodzie, to jeszcze zajął się jego żoną! To spowodowało, że Savage absolutnie stracił panowanie nad sobą, skonfrontował się z Hoganem za kulisami i rozpoczął na niego atak. Hogan próbował go błagać i tłumaczyć, że to wszystko było wielkim nieporozumieniem, ale w typowy dla Randy'ego Savage'a sposób, nie chciał tego słuchać.

To fatalne wydarzenie zapoczątkowało koniec Mega Powers i zapoczątkowało rywalizację, która przejdzie do historii jako jedna z najbardziej płodnych w historii rozrywki sportowej.