Najnowsze wiadomości

25 kwietnia 2024 7:14

Filip J., brat europosła Patryka Jakiego został skazany za posiadanie marihuany



Filip J, brat posła Patryka Jakiego został skazany za posiadanie suszu konopi innych niż włókniste. Sąd pierwszej instancji skazał oskarżonego na 4 miesiące ograniczenia wolności i obciążył go wszystkimi kosztami sądowymi. Choć wyrok nie jest prawomocny, to o pisemne orzeczenie wystąpiła prokuratura. Może to świadczyć o tym, że prokuratura chce się odwołać od wyroku. Więcej informacji dostępnych jest tutaj.

Filip J., brat posła Patryka Jakiego został skazany za posiadanie marihuany

O tym zdarzeniu poinformował Filip J. Filip J. TUT A J. Przyjrzyjmy się temu, co się wtedy wydarzyło:

21-latek i znajomy przechodzili przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Mężczyzn zauważył patrol policji i zostali oni przeszukani i przesłuchani. Przy Filipie, bracie Patryka Jakiego, europosła PiS i wiceministra sprawiedliwości, znaleziono marihuanę. Funkcjonariusze wraz z zatrzymanym udali się następnie do miejsca zamieszkania Filipa, gdzie oddał on funkcjonariuszom 6,5 grama marihuany i 0,3 grama haszyszu. Filip J. został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Po złożeniu wyjaśnień przyznał się do zarzutów i został zwolniony z aresztu.

Sąd Rejonowy Warszawa-Wola wydał wyrok w tej sprawie 17 maja 2022 roku. Filip J. został skazany na 4 miesiące ograniczenia wolności. W tym czasie będzie zobowiązany do wykonywania 20 godzin prac społecznych miesięcznie. Filip J. będzie musiał również zapłacić na rzecz Skarbu Państwa grzywnę w wysokości 1.810,56 zł oraz koszty sądowe.

Z naszych informacji wynika, że wśród prokuratorów nie było zgody co do surowości kary. Część uważała, że sprawa powinna zostać umorzona na podstawie art. 62.a (posiadanie lub używanie nieznacznych ilości na własny użytek).

Ostatecznie sąd uznał, że wystarczą 4 miesiące ograniczenia wolności. Prokuratura zażądała jednak pisemnego uzasadnienia wyroku. Sugeruje to, że może chcieć odwołać się od tej decyzji. Nie wiadomo jednak, czy będzie się ubiegać o surowszy czy lżejszy wyrok.

Filip Jaki, brat oskarżonego i wiceminister sprawiedliwości w momencie zatrzymania brata, skomentował sprawę krótko po zatrzymaniu 21-latka.

Mam z nim bardzo mały kontakt. Mój brat jest dorosły i bierze pełną odpowiedzialność za swoje czyny. Został potraktowany jak każdy inny. Nie popieram go nawet jeśli miał przy sobie niewielką ilość marihuany. Nawet jeśli wiem, że w wielu krajach nie jest ona nielegalna, nie popieram jej. Tylko względy medyczne powinny być wyłączone.

" Tak powiedział ówczesny wiceminister sprawiedliwości.

Warto to sprawdzić - największe w Polsce międzynarodowe targi marihuany odbędą się już za kilka krótkich dni!