GREEN HOUSE SEEDS
7 lut 2019 - Seed banki
17 stycznia 2025 5:04
Jak w Polsce interpretowana jest “znaczna ilość substancji odurzającej”, a jakie możliwości pozostają w kwestiach prawnych? Niniejszy artykuł bada aktualne ustawodawstwo i orzecznictwo w zakresie posiadania nielegalnych substancji, szczególnie w kontekście niedawnego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), które wpływa na sytuację w Polsce, mimo iż dotyczy spraw sądowych Unii Europejskiej.
Orzeczenie TSUE, którego sednem jest elastyczność w definiowaniu znacznej ilości narkotyków, pozostawia szeroką dowolność sądom krajowym. Prawo unijne nie wymusza jednolitości w tej kwestii, co oznacza, że każdy kraj członkowski, w tym Polska, może samodzielnie określać, co uważa za znaczną ilość środków odurzających. Ów liberalizm prawniczy wywołuje jednak kontrowersje, szczególnie w Polsce, gdzie różnice interpretacyjne w kwestii posiadania substancji są znaczne. Niechlubnym przykładem jest sprawa ze Słupska, gdzie niezidentyfikowany obywatel stanął przed sądem za posiadanie 16 gramów marihuany oraz mniej niż grama amfetaminy. Co w jednej części kraju mogłoby zostać uznane za mniejszy występek, w innej może skutkować znacznie surowszą karą, co prowadzi do nierówności w stosowaniu prawa.
Podejście polskiego wymiaru sprawiedliwości względem ilości narkotyków uznawanych za “znaczne” niezaprzeczalnie odbija się w różnicach w wyrokach sądowych. Polskie sądy często optują za definicją, że znaczna ilość odpowiada dawce wystarczającej dla odurzenia kilkudziesięciu osób jednocześnie. Tego rodzaju niejednoznaczne kryteria są fundamentem dla sądowych absurdu, szczególnie że prawo unijne mało mówi na ten temat. Istniejące interpretacje w praktyce są doustne, a ich różnorodność prowadzi do sytuacji, w której osoby w podobnych okolicznościach prawnych mogą otrzymywać diametralnie różne wyroki.
Problemem polskiego ustawodawstwa i jego interpretacji przez sądy jest również kwestia medycznego użycia marihuany. Zdaniem wielu, skazywanie pacjentów za posiadanie substancji używanych w celach leczniczych jest nie tylko moralnie niewłaściwe, ale i nielogiczne. Znane są przypadki, kiedy to osoby chore, potrzebujące marihuany do złagodzenia objawów choroby, zostały skazane na więzienie za rzekome posiadanie ilości wystarczającej do odurzenia wielu ludzi. Pomimo postępu w świadczeniu opieki zdrowotnej, orzeczenia takie ukazują ponury obraz ludzkiego cierpienia ignorowanego przez wymiar sprawiedliwości, co jest postrzegane jako działanie antyhumanitarne. Niestety, wyrok TSUE może spowolnić zmiany na tym polu.
W kontekście przepisów dotyczących narkotyków warto spojrzeć na różnice między krajami unijnymi. Na przykład w Holandii posiadanie niewielkich ilości marihuany przeznaczonych na własny użytek, całkowicie różni się od podejścia stosowanego w Polsce. Stąd zauważalna jest potrzeba ujednolicenia prawa, które mogłoby w przyszłości ograniczyć nieprzewidywalność wyroków. Przytoczone różnice mogą sugerować bowiem, że aktualne przepisy w ramach Unii Europejskiej potrzebują zmian w kierunku bardziej zunifikowanych norm.
„Najważniejszą ideą prawa unijnego jest dążenie do jedności, lecz niezależność wymiaru sprawiedliwości w krajach członkowskich często prowadzi do rozbieżności w skutecznym stosowaniu tych samych zasad.”
Ostateczne refleksje prowadzą do konkluzji, że omawiane przepisy prawne mają ogromny wpływ na społeczne postrzeganie wymierzania sprawiedliwości. Dyskusje na forach międzynarodowych mogłyby pomóc w stworzeniu bardziej zrównoważonego podejścia do prawa narkotykowego, które nie tylko chroniłoby społeczeństwo, ale również byłoby łaskawsze dla osób w trudnej sytuacji zdrowotnej. Optymizmem napawa również coraz większa świadomość społeczna dotycząca marihuany medycznej oraz otwartość na merytoryczny dialog związany z legislacją w tej dziedzinie.
© Copyright konopny-swiat.pl 2019. All Rights Reserved.