Najnowsze wiadomości

26 kwietnia 2024 21:59

Jeśli chcesz być bardziej zjarany, zrób sobie przerwę od marihuany.



Kilka tygodni temu napisałem bloga na temat różnic między uzależnieniem a zależnością. Opublikowałem go w mediach społecznościowych i otrzymałem kilka negatywnych komentarzy. Ludzie w mediach społecznościowych lubią to robić, ale to mnie skłoniło do myślenia: oskarżali mnie o mówienie, ale nie chodzenie na spacer. W artykule wspomniałam, że rzucanie chwastów nie było dla mnie zbyt trudne i robię to od czasu do czasu tylko po to, by móc to sobie udowodnić. Poza tym, jeśli chcesz być wyższy, zrób sobie przerwę. Myślałam, że zaoferowałam całkiem przyzwoity artykuł i zachęcałam każdego, kto nie sądzi, że może zrezygnować, by po prostu spróbował, oddychał, wypił zieloną herbatę (bo to było dla mnie pomocne) i ćwiczył.

Zasadniczo, negatywne komentarze mówiły, że rozmawiałem z wami w dół. Więc, wiecie co zrobiłem? Zrobiłem sobie przerwę na palenie chwastów w tym tygodniu, nie na dobre, ale tylko po to, żeby to zrobić na trochę. Poza negatywnymi komentarzami zdecydowałem się również na przerwę, ponieważ miałem bardzo stresujący i gorączkowy tydzień. Zdarzyły mi się pewne negatywne rzeczy, które będą miały wpływ na moje życie przez kolejne lata. Postanowiłam, że kiedy będę miała do czynienia z tymi wydarzeniami, najlepiej będzie zrobić sobie przerwę, ponieważ potrzebuję jasnej głowy. Nie chcę się rozpraszać, gdy mam do czynienia z jakimiś bardzo osobistymi sprawami. To może wzmocnić moje emocje, aby dostać się na haju teraz, więc pomyślałem, że będzie to dobry pomysł, aby się ochłodzić.

Nie palenie może być czasami miłe. Marihuana i ja mamy szczególny związek, coś, co na pewno wielu z was też ma. Marihuana była dla mnie w czasach bólu i stresu, w czasach depresji i lęku. Jednak to, co się dzieje, to fakt, że konopie indyjskie nie sprawiają, że problemy te znikają, więc jeśli nadal dmuchasz, kiedy jesteś w negatywnym nastroju, to naprawdę ma to tylko chwilowy efekt. Na razie czujesz się lepiej, no może kilka godzin, ale to nie rozwiązuje sprawy na stałe. Powoduje tylko, że te problemy są tylko na trochę z tyłu palnika. Znalezienie się w takim cyklu może również prowadzić do wykorzystania marihuany jako kuli w tamtych czasach, co również nie pomaga tym negatywnym uczuciom i emocjom. Najlepiej jest pracować nad wszelkimi problemami, które masz dzisiaj, a nie opóźniać je do jutra.

Tak więc od pięciu dni, czyli od stu dwudziestu godzin, nie paliłam chwastów i czuję się dobrze. Wiesz, że ktoś pali sporą ilość chwastów, kiedy może powiedzieć ci dokładnie, ile czasu minęło od ostatniego palenia. W tym czasie mój apetyt trochę zmalał i spałem trochę mniej niż zwykle, ale nie czuję się źle. Mój żołądek trochę dudni, moje serce bije trochę szybciej. Rozważam palenie, ale ja nie. Czuję, że jakieś nieprzyjemne efekty będą miały miejsce mniej więcej następnego dnia, ale nie są one na tyle nieprzyjemne, że czuję, że powinnam je spalić. Zrobiłem to tak daleko, po co teraz rezygnować?

Rzeczy, które sprawiają, że marihuana jest wspaniała, są tym, czego teraz czuję brak w moim organizmie. Marihuana jest lekiem przeciwużywaniu, więc oczywiście stąd biorą się moje problemy z żołądkiem. To reakcja na to, że nie mam swoich leków przeciwbólowych. Jestem trochę znudzony tu i ówdzie, ale staram się być zajęty. Wiem, że kiedy nic się nie dzieje i trochę dmucham, to po prostu sprawia, że prozaiczne rzeczy są łatwe do opanowania. Ćwiczenie jest fantastyczną opcją, gdy schodzisz z wszystkiego, co jest zależne, ponieważ zdejmuje twój umysł z rzeczy, i skupia twoją uwagę gdzie indziej. Kiedy pedałujesz na rowerze po stromym zboczu, nie masz czasu na myślenie o chwaście. Myślisz tylko o zadaniu, które masz pod ręką. Twój umysł jest jasny. Ćwiczenie jest dobrym typem medytacja, coś co może przychodzić w bardzo przydatnym gdy ty próbujesz usuwać ciebie od zależności. Pamiętaj też, że ćwiczenie oferuje naturalny haj, wszyscy słyszeliśmy o "haju biegacza", prawda? To brzęczenie może być miłym uzupełnieniem.

Jedna rzecz, której nie polecam, to próba zastąpienia uzależnienia od marihuany innym "narkotykiem". Alkohol nie jest dobrym substytutem marihuany, a inne substancje są jeszcze gorsze. Pamiętaj, że marihuana jest miękkim narkotykiem, więc zastąpienie jej twardymi narkotykami nie jest dobre i może pozostawić cię z nowym uzależnieniem. Ponadto, nie zapominajmy, że najlepszą częścią odstawienia chwastów na trochę jest obniżenie tej tolerancji, kiedy wracasz do dudnienia. Pomyślmy o tym, jak wysoka będzie twoja wysokość, gdy twoje ciało będzie czyste przez kilka dni! Święta krowo, to będzie miłe, to będzie jak palenie po raz pierwszy, kto wie, że możesz nawet zostać zaatakowany przez chichoty. Niska tolerancja nie jest czymś, do czego jestem przyzwyczajony, więc posiadanie jej może być miłe.

Obiecuję, że nie stanę się jednym z tych ludzi, którzy wsiadają na swojego wysokiego konia o rzucaniu chwastów. To znaczy, do cholery, piszę bloga o chwaście. Będę musiał Was zaciekawić, to nie jest tak, że mogę zamienić to w filmowy lub rowerowy blog. Poza tym, wkrótce idę na pokaz w Red Rocks i na pewno będę miał tam chiefinę z kumplami.

Uwielbiam marihuanę. Uwielbiam sposób, w jaki pachnie, uwielbiam sposób, w jaki smakuje, uwielbiam to, co sprawia, że czuję. Jeśli kochasz coś, to powinieneś to uwolnić. Robię to teraz, bo wiem, że kiedy znów się spotkamy, nasza pasja do siebie ani trochę się nie zmniejszy. Może nawet ją wzmocniło - jeśli chcesz się podnieść, zrób sobie przerwę.

Na koniec, jeśli naprawdę ciężko ci się pracuje, zawsze zapraszam cię do kontaktu ze mną w komentarzach, a my możemy sobie nawzajem przekazywać prywatne wiadomości. Zawsze pomaga mieć kogoś, z kim można porozmawiać, kiedy ma się wrażenie, że przechodzi się przez coś samemu. Mamy tego gościa, głębokie oddechy.

Twoje zachowanie może się trochę zmienić, możesz mieć pewne myśli lub marzenia wracające nieco bardziej niż zwykle, ale ta część już się dla mnie skończyła.

Po czterdziestu ośmiu godzinach udało ci się przeżyć, więc czemu nie spróbujesz przejść trochę dłużej?

A jeśli naprawdę walczysz, mam jeszcze jedną radę. Idź po jakąś prostą marihuanę CBD. Unikaj CBD i THC, jeśli to możliwe. CBD nadal da ci efekt palenia, którego ci brakuje, ale też trochę rozluźni twoje ciało, bez żadnych psychoaktywnych efektów.